Prawdziwie lodowa kąpiel 53 morsów (brawo debiutanci!) przy akompaniamencie latynosko-orkiestrowych hitów, wielobarwne efekty pirotechniczne, ognisko, grochówka serwowana dla tych, którzy wyjątkowo licznie zjawili się na Piachach i wieńczące spotkanie fajerwerki. Słowem świetna zabawa i mnóstwo pozytywnej energii. To nasz klubowy wkład w piękne dzieło Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Imponująca frekwencja na Piachach, unikatowy klimat wspólnej zabawy i wyjątkowa hojność darczyńców zasilających naszą klubową puszkę przekonują, że wbrew temu co głoszą niektórzy Depozytariusze Jedynie Słusznej Prawdy Orkiestra grała, gra i grać będzie do końca świata i o jeden dzień dłużej.
Fotorelacja w zakładce Archiwum zdjęć